7 dni na poprawę stanu swoich finansów. Czy to możliwe?

Porównywarka kredytów hipotecznych Lendi

Porządek w portfelu nie jest sprawą prostą, nawet jeśli sporo zarabiamy i nie odczuwamy problemów finansowych. Tylko w prawidłowym zarządzaniu finansami osobistymi, nie chodzi o to, jakimi kwotami dysponujemy, a raczej o zyskanie wiedzy, na co je wydajemy i czy faktycznie mamy strategiczny plan dla swoich pieniędzy. Jeśli wiesz, dokąd zmierzają banknoty, które zarabiasz, nie ma problemu. Zdecydowanie gorzej, gdy odbierasz PIT d pracodawcy i myślisz: na co właściwie wydałem tyle pieniędzy? Zrób porządek, bo tylko to pozwoli ci na realizację planów.

Policz dochody

Zacznij od dużej przyjemności i policz, czego się dorobiłeś. Czasami to działanie nazywane jest obliczaniem swojej wartości netto. Działanie polega na tym, że spisujemy cały swój majątek i wyceniamy go według aktualnych wartości. To pozwala na sprawdzenie, czy nasze inwestycje są trafione, a przede wszystkim daje ci wiedzę, ile zyskałbyś, gdybyś wszystko sprzedał i na przykład wyjechał w tropiki. Wiesz, na czym stoisz? To pora wziąć się za swoje comiesięczne dochody. Zlicz wszystko, co regularnie zasila twój budżet: wynagrodzenia, dochody z inwestycji czy świadczenia socjalne. Sporo?

Zlicz koszty

A może wcale nie aż tak dużo. Wiele zależy od tego, jak kształtują się twoje koszty. Zacznij od spisania wszystkiego tego, co wydajesz regularnie. To opłaty za mieszkanie, media, usługi np. opieka nad dzieckiem, subskrypcje i abonamenty. Teraz zajmij się wydatkami, ale zwracając uwagę na kategorie wydatków. Zacznij o tych, które faktycznie zaspokajają potrzeby podstawowe: jedzenie, picie, odzież, chemia, kosmetyki, transport. Pora na kolejne, które musisz dokładnie rozdzielić na te, które są potrzebą, a te, które są zachciankami. Jedzenie to podstawowa potrzeba, ale już kolacja w restauracji to bardziej rozrywka i zachcianka.

Szukaj przecieków

Rozpoznanie kategorii potrzeb jest niezbędne, aby poszukać przecieków w twoim budżecie. Czasami nawet nie mamy świadomości, za jak wiele rzeczy przepłacamy i z ilu jesteśmy w stanie zrezygnować bez żadnego wysiłku. Spis to ułatwia i wystarczy tylko wykonać w nim ostre cięcia.

Zaplanuj wydatki nieregularne

Bywa i tak, że nasz budżet jest znakomicie zaplanowany, a mimo wszystko, jakoś brakuje nam pieniędzy. Gubią nas wydatki nieregularne. Tak jakoś jest, że z miesiąca na miesiąc coś się przytrafia: a to zapomnieliśmy o ubezpieczeniu samochodu, a to kuzynka nas zaprasza na przyjęcie, a to nagle okazuje się, że musimy sporo dopłacić do wyjazdu dziecka na letni obóz. To wydatki nieregularne, które teoretycznie generują koszty raz na jakiś czas, ale na które musimy być przygotowani. Spiszmy je, podzielmy na dziesięć na tzw. wszelki wypadek i co miesiąc odkładajmy określoną kwotę, na ich sfinansowanie.

Określ cele oszczędnościowe

Pozwól sobie na marzenia i postaraj się określić, co jest twoim najważniejszym celem. Marzysz o wyjeździe na wakacje, a może wręcz o podróży dookoła świata? Może myślisz o wcześniejszej emeryturze? Ważne by cel był realny i możliwy do policzenia w czasie. Teraz już nie pozostaje ci nic innego, jak do niego dążyć.

Sprzątaj

Tak, sprzątanie ma bardzo dużo z finansami. Często nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele niepotrzebnych rzeczy gromadzimy dokoła siebie. Pora je sprzedać, a zyski przeznaczyć na dobry początek naszych oszczędności.

Negocjuj

W twoim budżecie może brakować pieniędzy z najbanalniejszej na świecie przyczyny. Być może za mało zarabiasz. Może być tak, że jesteś niedoceniany w pracy, nie umiesz się upomnieć o swoje i twoje zarobki, zupełnie nie odpowiadają pracy, którą wykonujesz. Naszykuj się na twarde negocjacje i zacznij walczyć o swoje. Jeśli szef nie ulegnie, może to dobra pora, aby pomyśleć o zmianie pracy. Być może, kilka, kilkanaście lat temu wybrałeś zły zawód: niszowy i słabo płatny. Twoim pierwszym celem powinna być inwestycja w wykształcenie, po to, abyś jak najszybciej zmienił pracę na lepiej płatną.

Zostaw odpowiedź